Aleey

Dzień dobry. Jak zwykle nie wiem, co mam o sobie napisać, więc może wystarczy tyle:
Rocznik '96, Wrocław, początkująca wiolonczelistka.

Na wszelkie pytania chętnie odpowiem Wink

.

Dołączył: 02 Mar 2012 Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Witaj

Nie rozpisałaś się za bardzo ;]
Wiolonczela brzmi fajnie. Co słuchasz, co oglądasz, co piszesz? Skrobnij coś jeszcze o swoich zainteresowaniach Very Happy

Słucham różnych rzeczy, zależy od nastroju. Moje ulubione zespoły to The White Stripes, Kula Shaker, Placebo, Led Zeppelin, Marilyn Manson, Strachy na Lachy i Izrael. Czyli mieszanka gatunków.
Oglądam dużo różnych filmów, niezależnie od kategorii. Ostatnio widziałam chyba... Jak zostać królem i bardzo mi się podobało. Jak mi się nudzi, to oglądam różne seriale. Skins, Glee, Weeds, Gossip Girl (to ostatnie to już naprawdę kiedy mi się bardzo nudzi, ale nudzi mi się często, o czym świadczy to, że jestem prawie na bieżąco z nowymi odcinkami).
Co piszę... To jest akurat dosyć trudne pytanie, bo piszę różne rzeczy. Recenzje, jednoczęściowe, krótkie opowiadania i jedno długie pod tytułem Kwiaty o czarnych płatkach. Wszystkie te, które są gotowe do pokazania ludziom, publikuję na swoim blogu, do którego link można znaleźć w moim profilu.

Wyjątkowo - pisanie nie jest jakąś moją wielką pasją, nie dążę na razie do wydania książki za wszelką cenę. Piszę tylko dlatego, że całkiem mi się to spodobało, a umiejętność odpowiedniego wyrażania swoich myśli zawsze warto doskonalić. Dużo bardziej kręci mnie muzyka i wszystko co z nią związane.

Dołączył: 02 Mar 2012 Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Led Zeppelin <3
Skins <3

Ładny tytuł opowiadania Smile

Chętnie przeczytałabym coś twojego, więc na pewno odwiedzę bloga.

Myślałaś o tym, aby w przyszłości zostać zawodowym muzykiem?

Cieszę się, że tytuł się podoba Wink

.

A o byciu muzykiem zdecydowanie myślałam. I właściwie to są moje jedyne plany na przyszłość, chociaż są na razie bardzo ogólne.

Dołączył: 02 Mar 2012 Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

wiolonczela, co? brawo! ja w ogóle jestem ograniczona trochę finansami, bo marzy mi się grać kiedyś na saksofonie, ale oczywiście takowe widziałam tylko na zdjęciach. xD
White Stripesi są fajni, o! ^ ^

Dołączył: 02 Mar 2012 Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

to tak jak ja Halska Smile

też bym sobie na saksofonie pograła, gdybym mogła, ale ceny są zabójcze Sad

Dołączył: 02 Mar 2012 Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

dokładnie. a ja - znając siebie - nie byłabym w stanie tyle uzbierać.

Dołączył: 02 Mar 2012 Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

ja tym bardziej Sad

ale pomarzyć zawsze można Very Happy

Ja też nie mam kasy na własny instrument. W muzycznej pierwszego stopnia można wypożyczyć instrumenty ;D. Tylko do dętych trzeba kupować te wszystkie wymienne części. Tak samo, jak ja muszę kupować kalafonię, te wszystkie ściereczki, kocyki i tak dalej.

Dołączył: 02 Mar 2012 Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

i kolejna ciekawostka - ja wolałabym uczyć się sama, niż chodzić do szkoły muzycznej. chyba jestem zbyt leniwa, żeby latać tam i z powrotem. xD

Dołączył: 02 Mar 2012 Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Znając siebie, moja nauka też raczej ograniczałaby się do "bawienia się" instrumentem w domu. Regularne chodzenia na jakiekolwiek zajęcia, to raczej nie dla mnie, za często po prostu nie chce mi się ruszać z domu, a że nie myślałam nigdy, by zajmować się muzyka na poważnie, nie zależy mi na żadnym papierku ukończenia takiej a takiej szkoły muzycznej, czy nawet byciu nie wiadomo jak dobrą w grze na saksofonie. Po prostu lubię brzmienie tego instrumentu i chciałabym kiedyś spróbować swoich sił w grze na nim. A co by z tego wyszło, to nie wiadomo Wink

Dołączył: 02 Mar 2012 Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

W sumie, to ja bym niezmiernie chciała zagrać coś Armstronga albo Morphine albo Toma Waitsa, więc to mnie ciągnie najbardziej do instrumentu, prócz tego, że niesamowicie brzmi, oczywiście. Ubolewam jednak nad tym, że nie da się jednocześnie śpiewać (bądź próbować śpiewać w moim przypadku) i grać.

Dołączył: 02 Mar 2012 Posty: 47 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

No z saksofonem raczej się nie da Very Happy

Ale, że nie mam kompletnie talentu wokalnego i do śpiewania mnie nie ciągnie, więc mi to nie przeszkadza Wink

Dołączył: 02 Mar 2012 Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ja też takowego talentu nie mam, ale mnie to nie przeszkadza. xD